KONCERT KOLĘD 2019
Koncert Kolęd w Katedrze Rzeszowskiej
Koncert odbył się dzień później niż pierwotnie zapowiadały to plakaty i zaproszenia. Stało się tak z powodu żałoby narodowej ogłoszonej po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Zmiana terminu koncertu spowodowała, że po raz pierwszy od wielu lat nie mógł wystąpić z Chórem tenor Jacek Ścibor. Wszystkie te okoliczności sprawiły, że Koncert trwał krócej, niż zazwyczaj.
Mimo tego publiczność jak zwykle dopisała, wypełniając po brzegi Rzeszowską Katedrę.
Występ rozpoczęły tenory i basy kolędami Mary, Did You Know? Buddy’ego Greene’a (z fortepianowym akompaniamentem asystenta kościelnego Zespołu, ks. Juliana Wybrańca), Mizerna, cicha w opracowaniu Marka Pawełka i W żłobie leży w aranżacji Włodzimierza Sołtysika
Po męskich głosach przyszła kolej na soprany i alty, które zaśpiewały Gore gwiazda Jezusowi w opracowaniu Stanisława Kusztyba, Na Boże Narodzenie w aranżacji Bronisława Rutkowskiego i My też, pastuszkowie.
Dopiero przy kolędzie Bóg się rodzi, z fortepianowym akompaniamentem Marcelego Kyca, i Przystąpmy do szopy Chór połączył wszystkie glosy, pokazując potęgę brzmienia blisko 100-osobowego Zespołu. A w następnych utworach swoimi umiejętnościami mogli wykazać się soliści: Tomasz Nowak w Cichej Nocy, Marcin Ocytko, Nikodem Onyszczuk i Aleksander Siewierski w Oj, Maluśki, Maluśki i Bartosz Czarnecki w pastorałce W dzień Bożego Narodzenia.
Ozdobą kolejnej części katedralnego kolędowania również byli liczni soliści. Z towarzyszeniem Chóru Wesołą Nowinę zaśpiewali Nikodem Onyszczuk, Marcin Ocytko i Aleksander Siewierski, Gdy śliczna Panna – Bartosz Czarnecki, a Jezusa Malusieńkiego – Kajetan Pietrucha. Chórzystom akompaniowali na fortepianie Maksymilian Rogóż i Marceli Kyc.
Na zakończenie Koncertu Chór wykonał następujące utwory: pastorałkę Za gwiazdą w opracowaniu Jana Adama Maklakiewicza , Lulajże, Jezuniu w najnowszej pięknej aranżacji Dominika Lasoty i Gaudete, Christus est natus.