FESTIWAL W KALWARII PACŁAWSKIEJ

26.01.2019

FESTIWAL W KALWARII PACŁAWSKIEJ


IV Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek w Kalwarii Pacławskiej

Aby dostać się do „Jasnej Góry Podkarpacia”, ostatni odcinek drogi trzeba było pokonać, jadąc wąską i bardzo stromą szosą na górę o wysokości 465 m n.p.m. Chyba nikt z jadących w autokarze Chórzystów nie przypuszczał wówczas, że w tym dniu zdobędą jeszcze jeden szczyt – I miejsce w kategorii „Chóry” w IV Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek.

W pięknym XVIII-wiecznym barokowym kościele – sanktuarium Matki Bożej Kalwaryjskiej i Znalezienia Krzyża Świętego, Zespół, zgodnie z regulaminem, zaśpiewał 2 kolędy: Za gwiazdą z muzyką Jana Adama Maklakiewicza do słów Stanisława Młodożeńca i Lulajże, Jezuniu w najnowszym opracowaniu Dominika Lasoty. W tej pieśni partie solowe wykonał Tomasz Nowak.

Wielkie brawa, jakimi publiczność nagrodziła Rzeszowskie Słowiki, prawdopodobnie zostały zarejestrowane jako niewielkie trzęsienie ziemi przez bezzałogową stację sejsmiczną zainstalowaną w 1999 r. w podziemiach świątyni.

Przed konkursem Pueri Cantores Resovienses uczestniczyli we mszy świętej inaugurującej dwudniowe współzawodnictwo uczestników Festiwalu z kraju i z zagranicy, wykonując śpiew liturgiczny i adorując cudowny obraz M B Kalwaryjskiej, przed którym niegdyś, jeszcze w Kamieńcu Podolskim, modlili się m.in. Stefan Czarniecki, Stanisław Żółkiewski, książę Jarema Wiśniowiecki oraz królowie Jan Kazimierz i Jan III Sobieski.

W oczekiwaniu na wyniki rywalizacji Chórzyści w murach klasztoru franciszkanów posilili się obiadem, po którym udali się na spacer, podziwiając panoramę „Jerozolimy Wschodu” – wzgórz, na których w XVII w. Andrzej Maksymilian Fredro wytyczył stacje Męki Pańskiej symbolizujące Drogę Krzyżową Chrystusa w Jerozolimie.

W drodze powrotnej Pueri Cantores Resovienses odwiedzili jeszcze Posadę Rybotycką, gdzie mogli zobaczyć najstarszą zachowaną na obecnych ziemiach polskich cerkiew.

STANISŁAW ŻYRACKI